Chodzi po lesie
pogodna jesień,
rozchyla niskie gałęzie.
Liczy na ścieżkach
spadłe orzeszki,
liczy na dębach żołędzie.
I na mchu siada,
z klonami gada,
gdzie jest orzeszków najwięcej.
Patrzy ciekawie,
ile na trawie
spadłych się liści ściele.
Ile rydzyków
niosą w koszyku
Kasieńka i Marcelek
( „Jesień” Helena Bechler)
Puchatki ze Stumilowego Lasu wypatrują już Jesieni ?? utrwalając nazwy kolorów tworzyły dziś pierwsze jesienne drzewa ?
Więcej aktualności znajdziesz na: Stumilowy Las – facebook